Bernard Jakubowski to znakomity poznański szewc, który swoim rzemiosłem zajmuje się od ponad 60 lat. Dziś takich fachowców jest naprawdę niewielu. Kilka dni temu z rąk prezydenta Jacka Jaśkowiaka - odebrał Srebrną Pieczęć Miasta Poznania.
Pan Bernard urodził się w 1947 roku w Długiej Goślinie pod Poznaniem. Praktyczną naukę zawodu rozpoczął w 1962 roku, czyli jako 15-letni chłopak, w zakładzie szewskim Spółdzielni Sportowej przy ul. Garbary 35 w Poznaniu, pod okiem mistrza Franciszka Czarneckiego. Trzynaście lat później, w 1975 roku został mistrzem szewskim.
Jak informuje Biuro Prasowe miasta Poznania, uhonorowany nagrodą szewc jest również członkiem miejskiego "Zaułka Rzemiosła". - To program, który wspiera i promuje rzemieślników ze stolicy Wielkopolski. Jego członkowie wykonują unikatowe rękodzieło, często bardzo poszukiwane przez klientów. Mogą korzystać z miejskich lokali użytkowych (wytypowanych przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych), płacąc czynsz o połowę mniejszy od rynkowego, a także z licznych działań promocyjnych i wspierających, jakie zapewnia Miasto. To m.in. kampanie medialne i społeczne czy szkolenia i specjalistyczne doradztwo - przypomina Biuro Prasowe.
W 1995 roku pan Bernard otworzył własną pracownię szewską przy ulicy Kopernika 10, w ścisłym centrum miasta. Tam prowadzi działalność do dziś - warsztat w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia.
(arch. Miasto Poznań)
Pan Bernard to poznańska legenda – swoje pierwsze „trepy” robił już w latach 60., a dziś nadal prowadzi warsztat przy ul. Kopernika. Jego pracownia to coś więcej niż zakład szewski – to miejsce spotkań, historii i rzemieślniczego kunsztu przekazywanego z pokolenia na pokolenie
- napisał w mediach społecznościowych prezydent Poznania.
Komentarze (0)